Siemanko,
Dzisiaj krótko i niestety znowu bez
hipopotamów i lwów, jednak napiszę o równie niebezpiecznych
stworzeniach, o czarnej, pomarszczonej skórze, ale o tym później.
Dzień jak zwykle zaczynamy obchodem na
oddziałach, gdzie dzisiaj rekordowo udało nam sie wypisać z
damskiego oddziału 11 pacjentek, za to na oddziale męskim, znowu
tylko 3 wypisy i więcej przyjęć. Na oddziale damskim wieje nudą,
dlatego szybko przechodzę do przyjmowania pacjentów w przychodni,
gdzie z tłumaczem wypisuje się zwykle recepty na choroby serca,
nadciśnienie, antybolce na zapalenie płuc, dzieciom zaś zapychacze
na biegunki, syropki z antybiotykami, leki przeciwwymiotne. Dziennie
podejrzewamy malarię u większości pacjentów, jednak dodatnie
testy wychodza u około 30%, co nie znaczy, że jeśli ktoś ma ujemy
to nie dostanie leczenia, czasem po prostu nie można odmówić
obrazowi klinicznemu.
Gekon, strażnik pokoju. |
W każdy czwartek przed pracą o 8 rano
jest seminarium prowadzone przez doktora Beppe, gdzie uczy całą
obecną danego dnia kadrę i chętnych. Dzisiejszego dnia
przedstawiał dur brzuszny zwracając szczególną uwagę na
leczenie, nietypowe objawy, istotę wykrywania przewlekłych
nosicieli, pouczając personel (zapewne kolejny raz) o tym jak
powinni prowadzić higienę pacjentów. Nie ma co ukrywać, że
higiena jest nadal u większości ludzi jedynie zapożyczonym z
obcego języka słowem, do tego ciężkim do przetłumaczenia na
liczne lokalne języki. Z radością przyznam, że nie chciało nam
się spać na tym seminarium. Kolejne ma być o EKG, gdyż w krótkim
studium Clinical Officers przeznacza się na nie bardzo mało czasu,
co przekłada sie na potrzebę dodatkowych szkoleń. Na razie staramy
sie je interpretować wspólnie z doktorem Beppe. Chciałbym
podziękować też za pomoc w interpretacji jednego EKG koledze
Pawłowi S., kardiologowi ze Szczecina, którego jeszcze raz chcemy
zapewnić, że postaramy sie nie złapać tutaj żadnego syfa.
A co do syfa, dzisiaj miałem wyjątkowo
udany dzień.
Podchodząc do trzeciej próby
spuszczenia wody z wodobrzusza pacjentki, tym razem używając
największej tutaj dostępnej kaniuli (o przekroju 1,4 mm, czyli
dosyć byczej) byłem pewien, że tym razem rak wewnątrz jej brzucha
nie pokrzywi mi rurki. Poprzednimi razami używałem dość małych
wenflonów, a przez napięcie brzucha, powłoki brzucha , może
jelita które się pewnie nie lenią wewnątrz – przez to wszystko
po prostu gięły się przewody wenflonów zatrzymując wypływanie
płynów z brzucha. Z wielkim wenflonem stało się tak samo, o czym
dowiedziałem się chcąc przepłukać wenflon by nieco rozcieńczyć
płyn wewnątrz brzucha. Płyn z wodą trysnął mi na twarz i oko. Z
tego co czytałem taki płyn jest mało zakaźny pod względem
wirusowym, u tej pacjentki dochodzi także prawdopodobnie tło
nowotworowe. Czy ktoś z czytających wie może co zrobić, gdy gną
się wenflony wewnątrz brzucha? Jakiś skuteczniejszy sposób na
paracentezę? Chętnie sie nauczę.
A wracająć do potworów. Mialem
okazję pomóc biednej staruszce przenieść się z wózka
inwalidzkiego na jej łóżeczko, gdyż została przyjęta z powodu
złamania piszczeli z przemieszczeniem. Wraz z pielęgniarzem,
uprzejmie i pewnie chwyciliśmy babuleńkę za kończyny, gdy ta
prócz obicia mnie i jego swoimi pięścmi i drapania jednym pazurem
(uwolnionym z pętów tasmy klejącej, powiem drapałą wcześniej
wszystkimi, a ten się wymsknął na zewnątrz), splunęła mi prosto
w lewy policzek, znowu też oko. Z uśmiechem przyjąłem ten
"pocałunek na odległość" kładąc ją pod kołderką,
cała sala miała niezły ubaw, a mnie złość minęła równie
szybko. Potem założyłem jej maskę chirurgiczną, która nie
powstrzymywała jej ochoty do plucia, ale ślinę na szczęście tak.
Czarująca kobieta. Żeby nie było, że to ja wywołałem złość,
to powiem, że w folderze z dokumentami pacjentki była adnotacja od
anestezjologa, który ja przyjmował na oddział "Podać za 1h
0,5 litra NaCl, opiekującie się nią dobrze i niech Bóg ma was w
swojej opiece".
Nie podoba mi się to, że musiałem
nauczyć się radzić sobie z drgawkami. Jest to dość stresujące,
ponieważ kobieta o której pisałem wcześniej nadal drga mimo
leczenia, dzisiaj znowu dowaliliśmy jej bolusy z leków
przeciwdrgawkowych, addycjonalnie do tego co jeszcze normalnie
otrzymuje, ale to nadal nie pomaga. Tomografia pokazała, że ma
wylew do śródmózgowia.
Ciekawe rzeczy też dzieją się na
oddziale męskim, gdize głównie stacjonuje Artur. Jest pewien
mężczyzna który wszędzie widzi diabły. Odprawiliśmy egzorcyzmy
chloropromazyną, a z pomocą modlitwy zostały już niemal
całkowicie rozgonione. Innymi pacjentami są na przykład młodzi
kucharze, których ciała poparzone są olejem słonecznikowym w
około 20% kazdy kucharz. Artur miał także okazję asystować przy
obrzezaniu. W niektórych kręgach gdy chłopiec osiągnie
dojrzałość, to jest około 15 lat, umawia się na zabieg w
znieczuleniu miejscowym. Naciągając kleszczykami napletek na
maksymalną długość jaką jest on zdolny wytrzymać obcina się go
bez pardonu nożyczkami. Wynikiem jest kompletny brak skóry między
żołędzią a podstawą penisa. Skojarzenie z oberwaną z pierza
szyją kurczaka nasuwa się samo. W obfitości krwi zszywa się głowę
penisa z podstawą, czego wynikiem jest krótki, mięsisty pień. Po
wchłonięciu się nici przyrodzenie jest zdolne do użytku. Niegdyś
dokonywano równie barbarzyńskich procedur na kobietach, na
szczęście obecnie jest to zakazane przez rząd.
Musimy już zmykać na współną
kolację. Artur pocieszył mnie, że takich kolacji nie robi się by
dać Polakom ochrzanu (a dostałem jeden, co prawda niesłuszny,
pierwszy w życiu szefowski ochrzan, trzeba zbierać doświadczenia,
a co!).
Pozdrawiamy spośród kłębów
czerwonego kurzu. I chmur DEETu.
P.S. Mam pytanie, najlepiej prosiłbym o odpowiedź jeszcze dzisiaj, niestety wymaga one doświadczenia:
Czy można podać dexametazon przez hipodermoklizę? Bo mam kandydatkę na hipodermoklizę z powodu żenującego dostępu do żył, ale nie wiem czy sterydy można tą drogą poznać, proszę by ktoś kto ma możliwość pomógł mi znaleźć odpowiedź.
Hola,
OdpowiedzUsuńTAk mozesz podac.
U mnie ,jezeli nie da sie zalozyc wklucia centralnego,przez dermoclisis podajemy: tramadol,dexametason,morfinaHCL,metoclopramid,buscapina,midazolam,etc.
Pamietaj nie wiecej niz 1 ml na min.
pzdr z pd europy
hehe -niezle metalowe talerze,
OdpowiedzUsuńmozna by tam hipopotama wrzucic.
a wlasnie- zmieska to raczej kurczaki tylko ¿?¿
Tak tak, komórki u nas działaja, a zasada jest taka, że przyjedziesz i pracujesz na michę i spanie tutaj, zwiedasz sobie itp - spanie i jedzenie masz za darmo i po prostu pracujesz i pomagasz. Bardzo fajna sprawa.
OdpowiedzUsuń